Przepis na prosty krem do twarzy z kwiatów forsycji
Dość często komponując recepturę nowego kosmetyku szukamy wyjątkowych, niekiedy ciężko dostępnych składników. Ale czy to konieczne? Przecież mamy nasze polskie, sprawdzone rośliny, które stanowią wielkie bogactwo. Róża, mniszek, lipa, a nawet forsycja. Aż grzech z nich nie skorzystać! Zupełnie zapominamy o tym, że tyle dobroci mamy na wyciągnięcie ręki. Tym razem pod lupę pójdzie dość powszechnie spotykany krzew, kojarzony z witaminą C i pięknym żółtym kolorem, czyli forsycja, z którego możesz wykonać krem do twarzy.
Forsycja – jaki jest jej skład?
Forsycja kojarzona jest przede wszystkim ze względu na zawartość witaminy C. Co ciekawe, witamina C wzmacnia działanie antyoksydantów, takich jak witaminy A i E. Ponadto stymuluje procesy biochemiczne takie jak synteza kolagenu, karnityny. Kwiaty forsycji zawierają również około 1% rutyny, co jest wyjątkową sytuacją w świecie ziół. Poza tym mają dużą zawartość kwercetyny, antocyjanów, saponin trójterpenowych, fenolokwasów , lignanów i alkoholi fenolowych.
Kiedy zbierać forsycję?
Warto mieć na uwadze, że ilość substancji aktywnych w kwiatach zależy od okresu zbioru, lokalizacji oraz pogody. Najbardziej popularne są kwiaty pojawiające się w kwietniu i maju, przed rozwinięciem liści. Na ilość substancji ma również wpływ proces przygotowania surowca i metody otrzymywania ekstraktów. Na przykład rutyna pozostaje stabilna podczas suszenia w temperaturze pokojowej, ale jej zawartość zmniejsza się o około jedną czwartą podczas rocznego przechowywania.
Właściwości kosmetyczne i lecznicze forsycji
Kwiaty forsycji mają wiele zastosowań m.in.:
- działają rozkurczowo, przeciwzapalnie i przeciwalergicznie (należy je użyć w postaci wyciągu wodno-alkoholowego)
- przynosi ulgę przy zapaleniu spojówek oraz przy objawach alergii (w takim przypadku przygotuj napar z kwiatów)
- opóźniają procesy starzenia, mają działanie przeciwutleniające, wzmacniają naczynka krwionośne (jako składnik kosmetyków)
W jaki sposób przemycić forsycję do kosmetyku?
Z racji swojego składu kwiaty forsycji stanowią świetną bazę do domowych kosmetyków przeznaczonych do cery naczynkowej. Forsycję możesz przemycić do kosmetyku na dwa różne i proste sposoby. Możesz zrobić z nich napar bądź wykonać z nich gliceryt forsycjowy. Przepisy jak je wykonać odnajdziesz poniżej.
1. Napar z forsycji
Zanim zalejesz kwiaty forsycji wodą, spryskaj je wódką. Dlaczego? Dla lepszej ekstrakcji substancji czynnych. Rutyna, która jest jednym z nich, lubi alkohole o niskich stężeniach i z chęcią do takich właśnie przechodzi. Zostaw je na ok 10-15 minut, a potem zaparz gorącą wodą i odstaw, aby naciągnęły. Potem odcedź.
2. Gliceryt forsycjowy
Drugim sposobem na wydobycie rutyny, jest wykonanie glicerytu forsycjowego. Poniżej znajdziesz przepis w jaki sposób go wykonać:
KROK 1. Przygotuj kwiaty forsycji (50 g)
KROK 2. Zalej je dwuskładnikowym roztworem w stosunku 1:1:
KROK 3. Odstaw mieszaninę na 7 dni w ciepłe i ciemne miejsce. Ewentualnie owiń słoik materiałem, który nie przepuszcza światła i trzymaj go na parapecie. Ciepło wspomaga przejście substancji aktywnych do roztworu.
KROK 4. Odcedź mieszankę.
KROK 5. Wlej ją do butelki z ciemnego szkła.
Robiąc własną recepturę miej na uwadze, że gliceryna w gotowym kosmetyku nie powinna przekraczać 5%. Przy takim stężeniu wykazuje ona właściwości nawilżające oraz pomaga przejść dobrym substancjom w głąb skóry. Przy większej ilości może wysuszać.
Czy wiesz, że…?
Zanim zaczniesz przemycać najcenniejsze roślinne składniki do kosmetyku, kluczową sprawą jest sprawdzenie ich składu fitochemicznego (np. na stronie dr Różańskiego). To właśnie od składu zależy w czym najlepiej rozpuszczają się aktywne substancje danej rośliny. Jedne rośliny oddają to co najcenniejsze do wody, drugie do alkoholu. Jest to niezwykle ważne przy komponowaniu własnych receptur.
Przepis na prosty krem do twarzy z kwiatów forsycji
Receptura na krem jest naprawdę prosta, a jednocześnie bardzo bogata.
Faza wodna 75%
- Napar z kwiatów forsycji 66%
- Gliceryt forsycjowy 5%
- D-Pantenol 3%
- DHA-BA 1%
Faza tłuszczowa 25%
- Olej słonecznikowy 16 %
- Lanolina 2%
- Olivem 1000 5%
- Witamina E 2%
W jaki celu zostały użyte poszczególne składniki?
Gliceryt forsycjowy / napar – ma działanie nawilżające, przeciwutleniające oraz wzmacniające naczynka krwionośne
D-Pantenol – wspomaga proces gojenia oraz działa kojąco, zwłaszcza w przypadku szorstkiej i podrażnionej skóry
DHA-BA – konserwant o szerokim spektrum działania, zapewnia skórze bezpieczeństwo podczas aplikacji kremu
Olej słonecznikowy – dedykowany skórze mieszanej, trądzikowej, delikatnej oraz suchej, nie zatyka porów
Lanolina – zatrzymuje wodę w skórze, zmiękcza ją, działa osłaniająco i wygładzająco, dodatkowo chroni skórę przed podrażnieniami oraz szkodliwymi czynnikami z zewnątrz
Olivem 1000 – emulgator na bazie oliwy z oliwek, daje piękną, stabilną emulsję
Witamina E – zapewnia stabilność kosmetyku chroniąc jego składniki przed rozkładem
A może olej owsiany?
Alternatywą dla powyższego oleju może być olej owsiany, który jest delikatnym olejem bogatym w nienasycone kwasy tłuszczowe. Sprawdza się przy cerach alergicznych, wrażliwych i potrzebujących otulenia. Koi podrażnienia i popękana, skóra po nim jest miękka i nawilżona. Warto dodać, że olej ten zawiera sporo kwasu linolowego, który jest składnikiem sebum oraz skutecznie reguluje pracę gruczołów łojowych. Kolejną niekwestionowaną zaletą kwasu linolowego jest wspomaganie zdolności regeneracyjnych naskórka oraz działanie antyoksydacyjne.
Jak zrobić prosty krem do twarzy z kwiatów forsycji?
KROK 1. W jednej zlewce podgrzej fazę tłuszczową (tłuszcze i olivem).
KROK 2. W drugiej zlewce podgrzej fazę wodną (napar z kwiatu forsycji i gliceryt).
KROK 3. Gdy emulgator się rozpuści i obydwie zlewki będę mieć podobną temperaturę, wlej fazę wodną do tłuszczowej i mieszaj (np. za pomocą spieniacza do kawy lub blendera).
KROK 4. W momencie gdy krem ostygnie dodaj składniki wrażliwe na temperaturę, tj. d-pantenol, witaminę E, konserwant.
KROK 5. Słoik, do którego chcesz przełożyć krem, wyparz lub zdezynfekuj alkoholem. Po odparowaniu przełóż do niego krem.
Kilka słów na koniec…
Jak widzisz w dość łatwy sposób możesz przemycić forsycję do swojego kremu. Analogicznie możesz użyć innego kwiatu uwzględniając w swojej recepturze przedmieszkę glicerynową (np pokrzywę z dedykacją do cery tłustej lub kwiat lipy do pielęgnacji każdego rodzaju skóry) i cieszyć się nowymi właściwościami Twojego kosmetyku. Miłego eksperymentowania!
Autorem wpisu jest Kasia Kochnowicz z bloga Ino Ziele. Wiedzę praktyczną poszerzała w Instytucie Zielarstwa Polskiego i Terapii Naturalnych w Warszawie, podczas kursu Zielarza fitoterapeuty. Aktualnie prowadzi własną rubrykę zielarską w lokalnym kwartalniku „Ziemia Tokarska”. Kasię możesz również posłuchać w lokalnym radiu „Ain Karim”, podczas autorskich audycji Inoziele. Mówi w nich o zielarstwie propagując wiedzę na temat botaniki.
Jeśli trafiłaś na ten wpis, to mogą Cię zainteresować również poniższe treści:
Witam, chciałam zapytać czy napar z forsycji na krem robić ze świeżych kwiatów czy z suszu?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Maja
Najlepiej ze świeżych, ale jak ma się susz, to również można go wykorzystać do naparu 🙂
A czy forsycję do użytku kosmetycznego można macerować w oleju? Czy lepiej zrobić gliceryt?
Można i tak i tak, ale najwięcej składników aktywnych przejdzie jeśli dodatkowo użyjesz solankę Ringera.
Witam ciekawi mnie czy to mają być tylko żółte płatki,czy całe kwiatki
Mogą być całe kwiatki 🙂
O co chodzi z tymi ” % ” jak to liczyć?? Bo tego zbytnio nie rozumiem jak mamy 5 % jak mamy np 25 % itd. Proszę o Informację
Jeśli zamierzasz zrobić 100 gram kremu, to sprawa jest prosta – ilość gramów składnika będzie tożsama z ilością procentów – czyli jak jest 5% składnika, to daj go 5 gram, jak jest 66% składnika, to daj go 66 gram.