7 zalet mydła w kostce

7 zalet mydła w kostce

7 zalet mydła w kostce

Na początku mydło w kostce zupełnie mnie nie przekonywało. Wydawało mi się zbyt zwykłe, zbyt proste, zbyt dalekie od tych wszystkich pięknych, pachnących butelek, które dominują w sklepach. A potem zrobiłam swoje pierwsze rzemieślnicze mydło. I nagle okazało się, że ta prostota jest jego największą siłą. Z czasem zauważyłam, że im więcej myję ręce czy ciało taką kostką, tym bardziej doceniam jej działanie i to, jak potrafi zmienić codzienność. Dlatego zebrałam dla Ciebie 7 powodów, dla których mydło w kostce ma u mnie szczególne miejsce.

1. Ma krótkie, jasne składy

Jako twórczyni mydeł naprawdę doceniam ten moment, kiedy patrzę na skład i widzę tam tylko to, co potrzeba. W domowych, rzemieślniczych mydłach w kostce wszystko jest pod kontrolą: zmydlone oleje, ewentualnie dodatek zapachu czy zioła. Zero zagadek, zero drobnych druków do rozszyfrowania.

2. Ogranicza plastik

To jeden z tych argumentów, które najmocniej do mnie trafiają. Tradycyjne, rzemieślnicze mydło w kostce to prosty sposób, żeby odciążyć planetę bez wielkich rewolucji w codziennym życiu. Po prostu zamieniasz butelkę na kostkę i już coś zmienia się na lepsze.

3. Jest delikatne dla skóry

mydło w kostce

W domowych mydłach sodowych doceniam to, że ich delikatność wynika z samego procesu.

Tu naprawdę działa to, co dodasz i jak to zrobisz:

  • w procesie zmydlania naturalnie powstaje gliceryna i w rzemieślniczych kostkach zostaje w całości, dzięki czemu skóra nie jest przesuszona,
  • w recepturze zawsze zostaje odrobina niezmydlonych olejów, czyli przetłuszczenie, które tworzy na skórze ochronną warstwę,
  • nie ma tu detergentów ani sztucznych konserwantów, które często podrażniają wrażliwą skórę.

I właśnie dlatego dobrze zrobione mydło w kostce potrafi być naprawdę łagodne, przyjemne w użyciu i świetne do codziennego mycia. Skóra po nim jest po prostu gładka i zadbana.

4. Zajmuje mało miejsca

To jest dokładnie ten moment, kiedy mydło w kostce pokazuje swoją moc. Niby mała rzecz, a naprawdę potrafi ogarnąć łazienkę.

  1. Dobrze skomponowane mydło w kostce spokojnie zastępuje balsam do ciała, żel pod prysznic, a czasem nawet szampon. Zamiast trzech dużych butelek masz jedną kostkę, która zajmuje tyle miejsca co nic.
  2. Półka od razu wygląda czyściej i lżej, bo znikają plastikowe opakowania, a zostaje tylko prosta mydelniczka z mydłem.

To mały krok w stronę porządku i prostoty, który naprawdę czuć każdego dnia. Mydło w kostce ogarnia nie tylko skórę, ale też wizualny chaos w łazience.

5. Jest naprawdę wydajne

Pamiętam, jak na początku kompletnie tego nie czułam. Mydło w kostce, takie małe, a ma starczyć na tygodnie? Brzmiało jak marketingowy żart. A potem zaczęłam używać swojej pierwszej kostki i… nie chciała się skończyć. Dzień po dniu trzymała formę, a ja dopiero wtedy zobaczyłam, jak bardzo skoncentrowanym produktem jest mydło w kostce.

A żeby to działanie było jak najdłuższe, wystarczy zadbać o kilka prostych rzeczy:

  • odkładam mydło w kostce na mydelniczkę z otworami, żeby woda swobodnie spływała i nic się nie rozmiękczało,
  • jeśli zdąży się zrobić ta miękka, śliska warstwa, kładę ją do góry, żeby szybciej wyschła,
  • mam zwykle 2 lub 3 kostki na zmianę, żeby każda mogła porządnie przeschnąć między użyciami.

Takie drobiazgi, a robią ogromną różnicę. Mydło w kostce trzyma się dłużej, jest twardsze i zachowuje wszystkie swoje właściwości. I wtedy naprawdę czuć jego wydajność. A jeśli chcesz, żeby Twoje mydło w kostce służyło jak najdłużej i zawsze było dobrze wysuszone, zajrzyj też do kategorii mydelniczki.

6. Jest niezastąpione w podróży

Tu mydło w kostce naprawdę nie ma konkurencji. W podróży sprawdza się tak dobrze, że po pierwszym wyjeździe trudno wrócić do butelek:

  • nie liczy się do limitu płynów, więc spokojnie pakujesz je do bagażu podręcznego,
  • nic się nie wyleje, nie otworzy i nie ubrudzi ubrań w walizce,
  • jedna kostka potrafi zastąpić żel pod prysznic, balsam do ciała, czy nawet szampon, więc zamiast kilku butelek masz jeden mały, lekki produkt,
  • wystarczy wrzucić je do pojemniczka lub woreczka i jest gotowe do drogi.

Proste, wygodne, bezproblemowe. Mydło w kostce naprawdę robi robotę, kiedy chcesz podróżować lekko i bez stresu.

7. Możesz zrobić je sama…

To jest ten moment, w którym wszystko zaczyna mieć jeszcze więcej sensu. Skoro mydło w kostce jest naturalne, proste, wielofunkcyjne, łagodne, wydajne i świetne w podróży, to nic dziwnego, że coraz więcej osób chce spróbować zrobić własną kostkę. Pierwsze mydło to duma, drugie to pewność, a trzecie… wtedy już wiesz, że przepadłaś. I ja uwielbiam patrzeć, jak ten proces wciąga innych.

Żeby ułatwić Ci start, przygotowałam film o mydle kawowym. To idealna kostka na pierwsze podejście – prosta, pachnąca i naprawdę wdzięczna do zrobienia. W filmie pokazuję wszystko krok po kroku, tak żebyś mogła od razu ruszyć z własną kostką.

Podsumowanie

Kiedy spojrzysz na te 7 zalet obok siebie, widać jedno: mydło w kostce to mała rzecz, która naprawdę porządkuje codzienność. Prosty skład, brak plastiku, łagodność, wielofunkcyjność, wydajność, lekkość w podróży i możliwość zrobienia go samodzielnie sprawiają, że ta niewinna kostka działa na kilku poziomach naraz. Dba o skórę, o przestrzeń w łazience, o planetę i o Twój spokój. A przy tym jest prawdziwie minimalistyczna w najlepszym tego słowa znaczeniu. Jeśli szukasz kosmetyku, który łączy naturę, praktyczność i rozsądną pielęgnację, mydło w kostce jest jednym z najprostszych i najbardziej świadomych wyborów, jakie możesz zrobić.


Najczęściej zadawane pytania o mydle w kostce (FAQ)?

Jak prawidłowo przechowywać mydło w kostce, aby się nie rozpuszczało?

Największym wrogiem mydła w kostce jest wilgoć. Aby wydłużyć jego żywotność, przechowuj je w suchym, przewiewnym miejscu. Używaj mydelniczki z drenażem (otworami na dnie), która pozwala na odpływ wody. Unikaj pozostawiania mydła w kałuży na umywalce.


Czy mydło w kostce nadaje się do mycia włosów?

Tak, ale należy rozróżnić. Na rynku dostępne są specjalistyczne szampony w kostce, które mają zrównoważone pH i są stworzone specjalnie do włosów. Jeśli używasz tradycyjnego mydła w kostce (zmydlonych tłuszczów), może być konieczne użycie kwaśnej płukanki (np. z octu jabłkowego) po umyciu, aby przywrócić włosom naturalne pH i zapobiec ich matowieniu.


Jak zrobić mydło w kostce domowym sposobem?

Domowe mydło w kostce (tzw. mydło sodowe) najczęściej wykonuje się metodą na zimno (cold process). Proces polega na połączeniu tłuszczów/olejów (np. kokosowego, oliwy z oliwek) z roztworem ługu (wodorotlenek sodu rozpuszczony w wodzie). Po połączeniu i uformowaniu, mydło musi leżakować ok. 6 tygodni, aby stało się łagodne i bezpieczne.


Czy mydło w kostce można wykorzystać do prania?

Tak, ale nie każde. Do prania najlepiej sprawdza się mydło kokosowe o zerowym przetłuszczeniu. To specjalny rodzaj mydła, w którym cały tłuszcz został całkowicie zmydlony, dzięki czemu kostka świetnie domywa tkaniny i nie zostawia na nich żadnego filmu. Standardowe, pielęgnacyjne mydła w kostce mają nadmiar tłuszczów (przetłuszczenie), które są tam po to, żeby łagodzić działanie mydła i pielęgnować skórę. I właśnie dlatego nie nadają się do prania, bo te tłuszcze mogą osadzać się na tkaninach i powodować ich „natłuszczenie”. Przepis na mydło kokosowe znajdziesz TUTAJ.


Czy mydło w kostce jest zdrowsze/lepsze dla skóry niż mydło w płynie?

To zależy. Oba produkty mogą być dobre dla skóry, ale ich działanie wynika głównie ze składu, a nie samej formy.
W przypadku rzemieślniczych mydeł w kostce dużą zaletą jest naturalny proces powstawania gliceryny i przetłuszczenie, które mogą sprawiać, że takie mydło jest bardziej łagodne i pielęgnacyjne. Liczy się to, jakie składniki zawiera produkt i jak Twoja skóra na nie reaguje.


Mydlane Rewolucja Małgorzata Łata

Mam na imię Gosia i od kilku lat tworzę markę Mydlane Rewolucje. Pasjonuję się nie tylko kosmetykami naturalnymi, ich prostotą wykonania, ale również biznesem online. Na co dzień tworzę nowe receptury, piszę ebooki na domowe kosmetyki, upraszczam wszystko co się da do potęgi entej albo rozmyślam co by tu jeszcze zmienić do sklepie, aby umilić zakupy swoim Klientom. Zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym wyznaję zasadę „Duże zmiany zaczynają się od małych”.


Jeśli trafiłaś na ten wpis, to mogą Cię zainteresować również poniższe treści:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *